Obalamy MITY dotyczące treningów na dworze!
Zrobiło się zimno, a Twoje dziecko nadal trenuje piłkę nożną na boisku zewnętrznym?
Martwisz się, że na pewno się rozchoruje?
Zastanawiasz się, jak ubrać je na trening?
Nie wiesz, co zrobić, gdy pada deszcz?
Lektura poniższego tekstu powinna Cię... uspokoić.
1. Moje dziecko będzie chore.
To prawda, że dzieci - podobnie jak dorośli - są najbardziej zagrożone na zachorowania w okresie jesienno-zimowym. Doświadczenie rodziców pokazuje jednak, że dzieci rzadko zapadają na przeziębienie lub grypę w następstwie aktywności fizycznej, znacznie częściej "przynosząc" choroby ze szkoły czy przedszkola. Treningi na zewnątrz warto potraktować jako inwestycję w przyszłość. W rzeczywistości każda aktywność fizyczna podejmowana na świeżym powietrzu jest bowiem dla organizmu... zdrowsza, a w długofalowej perspektywie hartuje i wzmacnia odporność dziecka. Zawodnicy, którym w początkowym okresie treningów na dworze zdarzało się rozchorować, w kolejnych latach bardzo często cieszą się zdrowiem przez cały sezon.
2. Muszę dziecko ciepło ubrać.
Treningi w niższych temperaturach wymagają oczywiście właściwego przygotowania. Znane piłkarskie powiedzenie nieprzypadkowo głosi przecież, że "nie ma złej pogody do gry, jest tylko nieodpowiedni ubiór". Nie wolno jednak przesadzać. Organizm dziecka, którego temperatura w trakcie aktywności fizycznej bardzo szybko się podnosi, łatwo bowiem... przegrzać i w rezultacie doprowadzić do... zachorowania. Mniej powszechna zasada mówi, że zawodnik powinien być ubrany na trening w o jedną warstwę mniej niż dorosły (rodzic czy nawet trener). A co być może najważniejsze, tak naprawdę to sam młody piłkarz - najlepiej "czujący" swoje własne ciało - powinien decydować, czego potrzebuje, by móc komfortowo trenować (np. termospodni, bluzy, czapki itp.). Każdy organizm inaczej odczuwa przecież dane warunki pogodowe.
3. Trening w deszczu to żadna zabawa.
Nieco inne wyzwanie stanowią treningi odbywające się przy padającym deszczu czy nawet śniegu. Sam opad - chyba, że wyjątkowo intensywny - nie jest powodem do przerwania, nie wspominając o odwołaniu treningu. Warto jedynie zwrócić uwagę, by przy tego rodzaju warunkach dziecko miało na sobię kurtkę przeciwdeszczową. Wbrew pozorom, trening odbywający się w "towarzystwie" deszczu nie tylko nie traci na jakości czy intensywności (a wręcz przeciwnie - trenerzy jeszcze płynniej realizują wówczas plan zajęć, skracając przerwy w treningu, by dzieci mniej mokły), ale często wiąże się dla dzieci z jeszcze większą... frajdą. Wystarczy przypomnieć sobie swoje własne dzieciństwo. ;-)
4. Trening powinien odbywać się w komfortowych warunkach.
Warto pamiętać, że uprawianie sportu przynosi dzieciom znacznie więcej korzyści, niż "tylko" rozwija ich umiejętności techniczne czy motoryczne. Zwłaszcza wieloletnie treningi pozwalają pozytywnie wpłynąć na rozwój dziecka w zakresie psychospołecznym. Poprawiają motywację. Kształtują koncentrację. Dodają pewności siebie. Uczą pokonywania trudności - również dzięki treningom nie zawsze odbywającym się na idealnym boisku czy w ulubionych warunkach pogodowych. Treningi na zewnątrz pozwalają także budować charakter młodego człowieka.
5. Trening przy niepogodzie nie ma sensu.
Piłka nożna należy do jednej z niewielu dyscyplin sportu, które uprawia się praktycznie w każdych warunkach pogodowych (upał, wiatr, deszcz czy śnieg). Dzieci należy zatem uczyć i przyzwyczajać do gry również w niższych temperaturach, przy padającym deszczu czy nawet śniegu. Nigdy nie wiadomo bowiem, jaka pogoda "zastanie" młodych zawodników w trakcie ważnego meczu w przyszłości. Tylko dysponując odpowiednim doświadczeniem, młodzi piłkarze będą w takiej sytuacji w stanie "zapomnieć" o warunkach pogodowych i skoncentrować się na grze, a w rezultacie - osiągnięciu wymarzonego wyniku.
JAKIE SĄ TWOJE DOŚWIADCZENIA?